Rola kazachskiego pływaka w "Borat: Podpatrzone w Ameryce, aby Kazachstan rósł w siłę, a ludzie żyli dostatniej"
przełomowa ! Takiej świeżości dawno w kinie nie było. Krzyżówka wściekłości tygrysa z subtelnością szynszyla.
Oczywiście Żyd Baron Cohen nie wymienił go w czołówce.